czwartek, 6 stycznia 2011

Jaki system Vista czy XP

Vista 16% wolniejszy od XP

Karol Sosnowski 



Microsoft Vista miał się prezentować bardziej okazale od systemu Apple. Tymczasem okazało się, że funkcjonalnością i szybkością nie dorównuje nawet swemu poprzednikowi - Windowsowi XP.

Wprowadzając na rynek swój najnowszy system, Microsoft podkreślał wielokrotnie, iż wraz z poprawą jego walorów wizualnych obsługa będzie jeszcze wygodniejsza i szybsza dla użytkownika. O ile trudno obiektywnie ocenić wygląd systemu (w końcu o gustach się nie dyskutuje), o tyle jego funkcjonalność da się już zmierzyć.

Wyniki niezależnych badań przeprowadzonych przez francuską firmę Pfeiffer Consulting są zadziwiające. Okazało się bowiem, że w wielu przypadkach Windows Vista jest mniej wydajny i poręczny nie tylko od Mac OS X, ale nawet od starego Windowsa XP.

Odczuwalnie pogorszyła się precyzja kursora - stopień odchylenia wynosi tutaj 0.52, podczas gdy w XP było to 0.40 (nie wspominając o Mac OS X, gdzie wynosi on zaledwie 0.08).

Podobnie rzecz przedstawia się w przypadku typowych, desktopowych czynności, jak otwieranie folderów, czy też usuwanie plików - tutaj prędkość działania jest o ok. 16 proc. niższa od poprzedniej wersji "okienek".

Z tego względu Pfeiffer Consulting radzi wszystkim chcącym migrować na nowy system Microsoftu, aby jeszcze raz przemyśleli swą decyzję. Jeśli bowiem chcą mieć system równie sprawny co dotychczas, wraz z zakupem będą musieli również zainwestować w nowszy sprzęt.


Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>


Bądź pierwszym znajomym, który to poleca.

poniedziałek, 3 stycznia 2011

Jak skutecznie dbać o laptop

Jak skutecznie dbać o laptop

design man 
Wielu posiadaczy laptopów niewystarczająca dba o swoją własność. Nie konserwują swoich komputerów i często używają ich w ekstremalnych warunkach. Oczywiście zdarzają się wady konstrukcyjne, na które nie mamy wpływu ale często jesteśmy w stanie skutecznie zapobiec usterką.
    laptop serwis naprawa sklep komputer konserwacja ASUS ACER TOSHIBA LENOVO HP SONY Vaio
   Po dłuższym okresie użytkowania każdy laptop będzie wymagał konserwacji. Wszechobecny kurz, unoszący się w powietrzu skutecznie gromadzi się we wnętrzu laptopa. Najwięcej kurzu zbiera się w kanałach wentylacyjnych, ponieważ wymuszony przez wentylator przepływ powietrza nasila proces gromadzenia się kurzu na radiatorze. Zadaniem radiatora jest skuteczne odprowadzanie ciepła z grzejącego się procesora. W przypadku osadzenia się warstewki kurzu zdolność odprowadzania ciepła maleje, ponieważ kurz jest izolatorem. Często prowadzi to do głośniejszej pracy wentylatorka chłodzącego, ponieważ aby zapewnić taką samą skuteczność odprowadzania ciepła, musi on kręcić się dużo szybciej. Dodatkowo błędem popełnianym przez większość użytkowników jest położenie laptopa na łóżku na przykład na kocu lub w pościeli. Problem w tym w większości laptopów otwory wlotu powietrza znajdują się na spodzie obudowy i położenie na łóżku całkowicie blokuje swobodny przepływ powietrza, co na dłuższą metę skończy się przegrzaniem procesora i zawieszeniem komputera. Kilkukrotne przegrzanie procesora może doprowadzić do jego trwałego uszkodzenia. Kurz osadza się również na matrycy, szczególnie staje się to widoczne w słońcu. To również kurz jest przyczyna tego, że nagle napęd DVD lub CD nie chce czytać niektórych płyt. Pewne rzeczy możemy wyczyścić sami. Natomiast gruntowną konserwację zostawmy specjalistą. Istnieje wiele serwisów laptopów, gdzie otrzymamy fachową pomoc. Przy niewielkich kosztach możemy uniknąć naprawdę kosztownych awarii. W skrajnych przypadkach mogą one doprowadzić nawet do nieopłacalności naprawy i konieczności wymiany laptopa na nowy.
    Najprostsze czynności, które możemy wykonać w domu to na przykład czyszczenie matrycy.  Istnieją specjalne ściereczki i środki przeznaczone do tego celu. Możemy się w nie zaopatrzyć ale jak się okazuje, równie dobre są proste domowe rozwiązania. Wilgotna ściereczka, delikatny papierowy ręcznik ( ręcznik o twardej fakturze mógłby pozostawić zarysowania ) skutecznie załatwią sprawę. Należy przy tym jednak bardzo uważać, aby nie przyciskać ściereczki do powierzchnię matrycy, ponieważ może to doprowadzić do jej wylania. Jeżeli chodzi o czyszczenie napędu CD lub DVD istnieją trzy proste metody czyszczenia. Możemy użyć sprężonego powietrza ( koszt ok 25 zł ), specjalnej płyty czyszczącej lub chusteczki higienicznej, którą delikatnie przeciera się soczewkę lasera. Do czyszczenia klawiatury bardzo pomocne jest użycie odkurzacza. Należy jednak pamiętać, że nie wolno przy tym zbytnio naciskać na klawiaturę, ponieważ mechanizmy, na których zamocowane są klawisze są bardzo delikatne i można przez przypadek wyłamać któryś z klawiszy. Można również użyć do tego celu, wspomniane wcześniej, sprężone powietrze. Czyszczenie kanałów wentylacyjnych to już bardziej skomplikowane zadanie. Kanały schowane są wewnątrz obudowy co utrudnia sprawę. Aby spowolnić proces zabrudzania i zapychania się kanałów, możemy użyć odkurzacza i sprężonego powietrza. Do wylotu kanału przykładamy ssawkę odkurzacza a do wlotu psikamy strumieniem sprężonego powietrza. Powinno pomóc, jednak efekt przy dłuższym czasie będzie niewystarczający. Czasem zdarza się, że zawiasy matrycy zaczynają bardzo ciężko chodzić. Nie wolno wtedy otwierać i zamykać obudowy matrycy na siłę, ponieważ prawie na pewno skończy się to popękaniem obudowy matrycy lub w skrajnych przypadkach wyłamaniem zawiasów. Należy wtedy oddać laptopa do serwisu celem regulacji zawiasów. Jeśli mowa o baterii, każda ma pewną określoną liczbę cykli ładowania, po przekroczeniu, której nagle przestaje działać. Wtedy pozostaje nam oddać baterię do regeneracji lub kupić nową. Regeneracja polega na zastąpieniu starych ogniw nowymi. Często jest tak, że zregenerowana bateria posiada ogniwa o większej pojemności niż zastosowane oryginalnie przez producenta. Niekiedy zregenerowana bateria, oczywiście ku uciesze użytkownika laptopa, wytrzymuje 30% więcej czasu niż oryginał. Aby przedłużyć wytrzymałość baterii wystarczy, że będziemy przestrzegać kilku prostych zasad. Jeżeli podłączamy laptopa pod ładowarkę, to odłączajmy go od zasilania sieciowego dopiero po zupełnym naładowaniu baterii (100%). Gdy nie zamierzamy używać baterii przez dłuższy okres czasu, rozładujmy ją do poziomu 40% i wyciągnijmy. Co kilka miesięcy powinniśmy rozładować akumulator do końca, to znaczy do czasu aż laptop się sam wyłączy. Ładowanie baterii zaczynajmy dopiero, gdy poziom energii spadnie do 10%.
    Pamiętajmy, że są to doraźne metody zapobiegania problemom. Nawet przy zastosowaniu się do wszystkich zaleceń i ostrożnym obchodzeniu się z laptopem, mogą wystąpić awarie. Wtedy niezastąpiony okaże się serwis, punkt naprawy. Regularne konserwacje dokonywane przez specjalistów, również są bardzo wskazane. W wielu przypadkach pomoże to nam zaoszczędzić sporo pieniędzy, które możemy przeznaczyć na przyjemniejsze rzeczy.

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

niedziela, 2 stycznia 2011

Przyspieszanie systemu Windows

Czy kiedykolwiek zdenerwowałeś się gdy Twój system wolno się ładował? Czy choć raz miałeś ochotę wyrzucić swój wolno ładujący się komputer do śmieci?
                        
Autorem artykułu jest Marcel Kwiatkowski

Od momentu gdy system operacyjny windows pokona długą drogę od BIOS-u do pulpitu zapełnionego ikonami, uruchomi pełną listę usług, serwisów i programów umieszczonych w autostarcie, zdążymy zaparzyć i wypić filiżankę kawy, wynieść śmieci albo wyprowadzić psa na spacer. Dla wszystkich tych którzy nie mają czasu bądź ochoty czekać mam dobra wiadomość, system Windows można uruchomić dużo szybciej. Nie trzeba już czekać długich chwil – aby uruchomić system wystarczą sekundy. Jeśli nie czujesz się na siłach aby samemu usprawniać system Windows skorzystaj z usługi kompleksowa obsługa firm gdzie profesjonaliści doradzą Ci co zrobić aby Twój system startował szybciej. Aby doprowadzić system do stanu w którym będzie się uruchamiał jak błyskawica musimy wykonać szereg czynności. Microsoft przygotował dla nas narzędzie służące do pomiarów – Bootvis, dzięki niemy zmierzymy czas w jakim uruchamia się system Windows oraz poszczególnego jego składniki. Pierwszym i najważniejszym krokiem jest oczyszczenie autostartu. Usuwamy zbędne aplikacje ładujące się razem z systemem – warto tu także usunąć aplikację które używamy na co dzień – ale uruchomić je po uruchomieniu systemu ręcznie. Naprawa komputerów – wykonywana jest najczęściej poprzez msconfig – czyli program będący składnikiem systemu Windows. Najprościej to zrobić poprzez program msconfig – klikamy start, wybieramy uruchom gdzie wpisujemy „msconfig” i zatwierdzamy enterem. Drugim krokiem jest wyłączenie loga systemu Windows widocznego przy starcie, wykonujemy to również w programie msconfig – zakładka BOOT.ini i stawiamy zaznaczenie przy pozycji NoGuiBoot. Znaczący spadek czasu ładowania się systemu przyniesie wyłączenie zbędnych usług. Należy ostrożnie korzystać z tej opcji gdyż nieumiejętne wyłączenie usług może spowodować awarię systemy operacyjnego. naprawa komputera wymaga wtedy skorzystania z usług firm serwisujących taki sprzęt bądź pomocy kolegi informatyka.

piątek, 31 grudnia 2010

Jak pracować na komputerze, żeby nie bolały oczy

Jeżeli musisz spędzać dużo czasu przed komputerem i może dodatkowo cierpisz na migrenę – przeczytaj, możesz sobie pomóc! Kilka porad od praktyka – w jaki sposób ograniczyć uciążliwe skutki długiej pracy przed komputerem.
W poście Jak czytać na ekranie komputera opisałem kilka moich sposobów na walkę z niewygodą użytkowania komputera. Dzisiaj chciałbym trochę temat rozwinąć. Jak już się przyznałem w recenzji książki o migrenie - jestem nią "dotknięty". Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że jestem z IT - a więc przez cały dzień w pracy siedzę przy komputerze bo muszę, a w domu dalej siedzę bo lubię (bo np. pisze bloga). Generalnie - codziennie spędzam ok. 10-12 godzin przed monitorem (i w sieci, jak na Spidera przystało). Wobec powyższego uznaję że mam pełne prawo podzielić się swoimi sposobami radzenia sobie z problemem piekących oczy, jako "praktykujący praktyk".
                                                         Czyli do rzeczy.
Opis problemu - jest faktem ogólnie znanym, że jednym z powodów migreny są problemy ze wzrokiem. A nawet osoby które migreny nie mają często doświadczają bólu oczu na skutek patrzenia na monitor komputera. Gorzej że ból oczu powoduje najczęściej ból głowy. Ilość bodźców wzrokowych jest ogromna i nie zanosi się żeby było ich mniej. Przy obecnym trybie życia sporą jego część spędzamy przy komputerze, patrząc na ekran i coś tam czytając (np. e booki lub tego bloga). Czy można jakoś zmniejszyć ilość dni,w których na wzrok będziemy narzekać?
Rozwiązanie wg Spidera:
Ja na kilka sposobów poradziłem sobie z problemem bólu oczu a następnie głowy przy długim patrzeniu na monitor. I proszę bardzo, oto one:

1. jakość monitora - to nie nowość, ale unikam wszystkiego co ma poniżej 75 Hz odświeżania. Chyba wszystkie obecne monitory to spełniają - tak więc jeżeli masz jakiś stary, to się go pozbądź i kup nowszy. Pewnym kłopotem są notebooki - często mają 60 Hz. Sytuację ratuje tylko fakt, ze na monitorach LCD idzie to jakoś przeżyć.

2. rozmiar monitora - nie siadam przy niczym co ma powyżej 19". Przy szerokim ekranie ustawionym blisko - trzeba kręcić szyją, co powoduje bóle karku i także oczu (konsekwencja - ból głowy). Z drugiej strony minimalna wielkość to 15" (mówię o sytuacji, gdy mam monitor przed sobą na biurku i nie mogę go przybliżyć)

3. oświetlenie - jak każdy wie, patrzenie na refleksy świetlne nie jest dobre dla oczu. Ustawiam więc monitor tak, żeby nie siedzieć bokiem do jasnego okna

4. przerwy w pracy - nie dajmy się zwariować! jeżeli na chwile oderwiemy wzrok od monitora, to projekt się nie zawali!

5. okulary - to spory problem. Ja noszę niewielkie (-1, oczywiście cylinder i sfera jak to w standardzie dla IT) ale wystarczy żeby mieć dylemat czy w nich siedzieć czy nie przed monitorem. Mnie najbardziej służy gdy ich nie mam w czasie pracy. Ustawiłem sobie więc monitor tak, żebym widział dobrze bez okularów (Uwaga! dobrze nie oznacza że rozróżniam piksele - wydaje mi się że dużo osób na siłę chce widzieć wszystko wyraźnie - ja polecam przyzwyczajenie się do tego, że wcale nie trzeba)

6. soczewki - ja ich nie mogłem nosić w żadnym razie. Jeżeli widziałem dobrze na odległość - zamazywało mi się wszystko na komputerze

7. przenoszenie wzroku - to rzadko poruszana kwestia, ale wiele osób ma po prostu problemy z szybką akomodacją oka. Objawia się to tym, że bardzo szybko zaczynają boleć oczy i głowa gdy trzeba wzrok przenosić z przedmiotów dalekich na bliskie. Widać to np. gdy prowadzimy prezentację - patrzenie raz na monitor, raz na rzutnik wykańcza oczy w czasie kilku minut! To samo tyczy się monitora i okularów - gdy je zakładam do komputera, mogę się odsunąć dalej (bo w okularach dobrze widzę) a potem przenoszę wzrok bliżej na notatki lub klawiaturę - murowany ból głowy. Można to ćwiczyć właśnie przenosząc wzrok na dalekie i bliskie przedmioty (jednak zasięgnij najpierw rady specjalisty). Ale na razie nie mam innej metody, niż ograniczanie takich ruchów - np. ustawienie monitora tak, żeby było widać przez niego rzutnik i pogodzenie się że widać jak za mgłą.

8. organizacja biurka i miejsca do siedzenia - tu posłużę się swoim wpisem na ten temat. Generalnie chodzi o to, że nie można dopuścić do sytuacji w której jakieś mięśnie karku lub barków będą się męczyć. Dobrze jest mieć jakiś kwiatek lub coś zielonego, na co można sobie popatrzeć dla odpoczynku (ja mam krzewy i trawnik za oknem - przy okazji dobre ćwiczenie dla oka)

9. dobrze jest wyeliminować inne zakłócenia, szczególnie te które powodują psychiczne napięcie (np. głód) i w ogóle nie siadać przed monitorem gdy jesteśmy zdenerwowani. W takich chwilach działa adrenalina i np. bardziej wytężamy oczy i napinamy mięśnie karku, co kończy się stresem i bólem głowy

      Tyle drobnych rad, natomiast pozostaje kwestia najważniejsza. I na dodatek bardzo subiektywna. Chodzi o opisywane już "widzenie zbyt dużo" czyli natężanie wzroku. Pierwsza rzecz, najtrudniejsza - nie może nam na patrzeniu w monitor zbytnio zależeć :) - czyli po prostu ma to być tak od niechcenia. Szczególnie wyraźnie widać to przy grach, które maksymalnie skupiają wzrok. Zobaczcie jak wygląda osoba która gra na komputerze - jak na niego patrzy. Nic dziwnego, że w takim stanie po 1-2 godzinach pojawiają się łzy i pieczenie oczu. Jak więc sprawdzić czy dobrze patrzymy? Ja robię tak : odwracam się od komputera (nie mam wtedy okularów, jak pisałem nie używam ich przy komputerze) i patrzę na coś co widzę dobrze i nie sprawia mi to wysiłku. Teraz staram się zapamiętać to uczucie i napięcie mięśni. Odwracam się do komputera i sprawdzam czy coś się zmieniło. Jeżeli zauważam że pojawia się jakiś wysiłek - stanowisko jest źle zorganizowane. Wtedy próbuję coś zmienić (np. oddalenie monitora) i ponownie sprawdzam. Z biegiem czasu można wyćwiczyć sobie taką reakcję. Ważne jest uświadomienie sobie, co nam tak naprawdę przeszkadza. No i kontrola, czy zaczynamy wytężać oczy. Jeżeli tak - należy przerwać i odpocząć.

czwartek, 30 grudnia 2010

Gry dla dzieci

Gry dla dzieci.

Autorem artykułu jest fresh48


Obecnie komputer, podobnie jak telewizja kiedyś, jest wspaniałym i najlepiej dostępnym nośnikiem informacji, rozrywki i wiedzy o świecie, także dla dzieci.
gry dla dzieci
Obecnie komputer, podobnie jak telewizja kiedyś, jest wspaniałym i najlepiej dostępnym nośnikiem informacji, rozrywki i wiedzy o świecie. Internet mamy już niemal w każdej szkole, pracy, domu, restauracji, a nawet pociągu. Coraz częściej przed monitorami zasiadają też nasze dzieci, dlatego warto dostępną w sieci rozrywkę serwować im w sposób mądry i przemyślany. Przede wszystkim rodzic powinien uczestniczyć podczas zabawy młodszego dziecka w sieci, a z trochę starszą latoroślą przeprowadzić rozmowę o zagrożeniach czyhających w sieci.
Serwis prezentujący gry dla dzieci powinien być odpowiedzią na potrzeby rodziców, którzy chcą świadomie i aktywnie wspierać rozwój swoich dzieci w różnych obszarach. Zabawa na stronach www powinna wprowadzać dziecko w wirtualny świat, dostarczać mu bodźców i wrażeń dostosowanych do jego poziomu, chroniąc przy tym przed dostępem do niepożądanych treści. Czas spędzony przed komputerem pozytywnie przyczyni się do rozwoju umiejętności dziecka, pod warunkiem że jest to czas poświęcony na zabawę edukacyjną.
Gry dla dzieci to fascynujący świat zabaw– otoczenie powinno być w pełni bezpieczne, przyjazne dla dzieci i kolorowe. Rodzic powinien mieć możliwość dostosowania zestawu gier do umiejętności i wieku dziecka. Charakter zabaw powinien być jest edukacyjny, a przekaz przykładowo taki: dziecko układając słowa uczy się literek, cyferek, nowych słów i dźwięków. Dobrze ułożony wyraz powinien zachęcić małego gracza do układania kolejnych plansz.
Niejedna gra edukacyjna dla dzieci nadaje się idealnie dla brzdąców już od 2 roku życia. Układanki zaprojektowano tak, aby dziecko uczyło się korzystania komputera – oswoiło z klawiaturą i myszką. Oczywiście najbardziej intryguje rodziców pytanie, co też może robić dwulatek przed komputerem? Okazało się jednak, że z drobną pomocą jest w stanie zrobić całkiem sporo. Ponieważ jednak niektóre działania mogą sprawiać małemu graczowi trudność, pomoc rodzica jest konieczna. Przed komputerem musimy usiąść razem z dzieckiem, ale dzięki temu wspólna zabawa jest gwarantowana

Jak porządnie wyczyścić klawiaturę

                               Jak porządnie wyczyścić klawiaturę?
      Autorem artykułu jest  Jelcyn
 
Po roku od kupna komputera u niektórych osób klawiatura jest strasznie brudna. Jeśli na początku była biała to jest szara a "w środku" jest strasznie dużo okruchów. Jaka klawiatura wygląda bardzo nieestetycznie a i okruchy czasem powodują "chwilowe zablokowanie" jakiegoś klawisza. Opiszę ciekawy sposób na czyszczenie klawiatury...
Po roku od kupna komputera u niektórych osób klawiatura jest strasznie brudna. Jeśli na początku była biała to jest szara a "w środku" jest strasznie dużo okruchów. Jaka klawiatura wygląda bardzo nieestetycznie a i okruchy czasem powodują "chwilowe zablokowanie" jakiegoś klawisza. Czyszczenie klawiatury specjalną pianką rozwiązuje problem częściowo - z wierzchu klawisze wyglądają jak nowe, ale w środku dalej są okruchy. Dlatego warto raz do roku porządnie wyczyścić klawiaturę. Ja rozkręcam klawiaturę i daję pod prysznic. Na spodzie klawiatury jest około 10 śrubek. Wystarczy je odkręcić (w niektórych klawiaturach złośliwcy dają śrubkę pod naklejką). Taka klawiatura po rozkręceniu dzieli się na dwie części - wierzchnia - sam plastik i spód - tam jest elektronika. Część wierzchnią można spokojnie umyć w wannie i wysuszyć. Ja kieruję silny strumień prysznica dzięki czemu wszystkie brudy są wypłukiwane. Po wypłukaniu brudów zwilżam gąbkę wodą, daję trochę np. płynu do mycia naczyń i myję a potem obficie spłukuję pianę wodą. Tak wyczyszczona klawiatura wygląda jak nowa, jest śnieżno-biała i nie ma okruchów między klawiszami. Następnie należy ją wysuszyć. W tym celu wycieram ją ręcznikiem, później ją "trzepię" i znów wycieram ręcznikiem a następnie zostawiam ją na godzinę. Po godzinie jeszcze raz trzepię i wycieram ręcznikiem. Wtedy klawiatura powinna być już sucha. Następnie ją skręcam z powrotem i cieszę się "nową" klawiaturą. Cała czynność zajmuje mi 15 minut na mycie, 15 minut suszenia i godzinę czekania aż wyschnie.

Ochrona komputera i kopie zapasowe

<h2>Ochrona komputera i kopie zapasowe</h2>
<p>Autorem artykułu jest WojciechB</p>

Ile razy straciłeś ważne pliki? Na jutro trzeba oddać gotową prezentację, sprawozdanie na ćwiczenia lub raport do pracy, a system zaczyna wariować. Dzieje się coś dziwnego, Windows resetuje się, nie pozwala uruchomić Worda lub Power Pointa. Może to wirus, może jakiś robak lub trojan? Co możemy zrobić by zapobiec takim sytuacjom...
Dopóki wszystko jest w porządku i działa bez zarzutów nikt nie myśli o zabezpieczeniach. Komputer pracuje szybko, uruchamia się bez żadnych problemów i nie resetuje się bez powodu. Czasami jednak bywa tak, że system zaczyna fiksować. Powodów takiego zachowania może być wiele, ale najczęstszym jest wirus, trojan lub jakiś inny niebezpieczny program. Do ataków najczęściej dochodzi podczas przeglądania stron internetowych. Nigdy nie masz pewności co kryje się pod danym adresem www. Podczas przeglądania sieci, wchodząc na nieznane strony jesteśmy narażeni na różnego rodzaju ataki. Podczas surfowania po necie zaleca się korzystanie z uaktualnionych programów antywirusowych. Nowe antywirusy wykrywają ataki spyware i automatycznie usuwają podejrzane kody. Wtedy masz pewność, że system jest chroniony i teoretycznie nic poważnego nie powinno się stać. Dlaczego teoretycznie? Osoby tworzące wirusy ciągle pracują nad nowymi możliwościami i szukają dziur w oprogramowaniu, więc używając programów typu firewall oraz antywirusów utrudniamy im dostęp.
Co można zrobić więcej? A co powiesz na kopie bezpieczeństwa? Zapewne każdy z nas to przeżył - utrata ważnych danych. Dopiero po takim wydarzeniu zaczynamy myśleć, co zrobić by podczas kolejnej awarii systemu nie stracić dokumentów ze szkoły lub pracy, zdjęć z wakacji albo ulubionej muzyki. Z pomocą przychodzą specjalne programy tworzące kopie bezpieczeństwa. Te specjalne pliki można nagrać na płytę CD lub DVD i schować na wypadek zniszczenia dysku lub ataku wirusa. Po awarii komputera wystarczy uruchomić backup i wszystkie ważne informacje będą tam gdzie były wcześniej.